Temat soi wraca jak bumerang. I to nie zawsze w pozytywnym świetle. Jak to jest z tym spożyciem soi? Warto ją jeść, czy nie? Czy są osoby, które powinny unikać spożycia produktów sojowych? W związku z tym, że popularność soi stale rośnie, pora odpowiedzieć sobie na te pytania!
Soja to roślina strączkowa z rodzaju bobowatych, pochodząca z Azji. Dzisiaj jest ona uprawiana w wielu krajach na świecie, ze względu na wartości odżywcze oraz szerokie zastosowanie w kuchni. W kontekście regularnego spożywania soi pojawia się jednak od pewnego czasu sporo kontrowersji. Niektóre osoby zastanawiają się dlatego, czy spożywanie produktów sojowych na pewno jest dobre dla naszego zdrowia.
Nasiona soi i ich właściwości odżywcze
Co przemawia na korzyść soi? Jakie cenne składniki odżywcze możemy znaleźć w żywności sojowej?
Soja to przede wszystkim bogate źródło:
- białka – soja zawiera pełnowartościowe białko, dlatego jest świetną alternatywą dla osób, które unikają białka pochodzenia zwierzęcego,
- izoflawonów sojowych – izoflawony sojowe to związki roślinne o działaniu antyoksydacyjnym, które zwalczają wolne rodniki i mogą wywierać korzystny wpływ m.in. na układ krążenia,
- błonnika i zdrowych tłuszczów – soja dostarcza błonnika pokarmowego wspomagającego trawienie oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych korzystnych dla serca,
- minerałów, takich jak wapń, żelazo i magnez – soja jest dobrym źródłem składników mineralnych wspierających zdrowie kości, mięśni i układu nerwowego.
Spożycie soi — na co należy uważać?
Mimo że soja zawiera wiele wartościowych składników odżywczych, zdania na temat jej dobroczynnego wpływu na zdrowie są mocno podzielone. Główne „zarzuty” kierowane w stronę produktów sojowych dotyczą tego, że jest ona modyfikowana genetycznie (soja GMO) oraz zawiera dużo fitoestrogenów, czyli związków organicznych o działaniu podobnym do estrogenów.
W związku z tym wskazuje się, że nadmierne spożycie soi może m.in. zwiększać ryzyko raka prostaty i ryzyko raka piersi, zaburzać gospodarkę hormonalną, powodować problemy z płodnością czy negatywnie oddziaływać na rozwój prenatalny zwłaszcza u chłopców.
Kto nie powinien jeść soi?
Biorąc pod uwagę niekorzystny wpływ, jaki mogą wywierać produkty sojowe, do jej spożycia należy podejść z pewną ostrożnością.
Na soję powinny uważać przede wszystkim:
- osoby chore na tarczycę, np. borykające się niedoczynnością tarczycy, ponieważ zawarte w soi izoflawony zaburzają aktywność enzymów tarczycowych,
- mężczyźni mający problemy hormonalne oraz z płodnością, co wynika z dużej zawartości w nasionach soi fitoestrogenów,
- osoby z objawami alergii na soję,
- kobiety w ciąży,
- osoby, u których stwierdzono niedobór jodu,
- niemowlęta – nie zaleca się ich karmienia wyłącznie modyfikowanym mlekiem na bazie soi.
Warto zaznaczyć, że kluczowa zawsze będzie tu ilość spożywanej soi i zdrowy rozsądek. Jeśli sięgasz po soję tylko sporadycznie, ponieważ nie musisz rezygnować z produktów zwierzęcych, nie powinieneś obawiać się jej negatywnego wpływu na zdrowie.
Zastosowanie soi — popularne produkty sojowe
Dzięki wysokiej zawartości białka i bogactwu składników odżywczych soja znajduje szerokie zastosowanie w produkcji żywności, zwłaszcza w dietach roślinnych. Białko sojowe jest jednym z najczęściej wykorzystywanych zamienników białka zwierzęcego zarówno w produktach spożywczych dla ludzi, jak i w paszach dla zwierząt hodowlanych.
Produkty spożywcze na bazie soi to m.in.:
- produkty zawierające białko sojowe – np. tofu twarde, kotlety sojowe, tempeh, miso,
- napój sojowy jako alternatywa dla mleka krowiego – mleko sojowe jest często wzbogacane w wapń i chlorek magnezu, stosowane przez osoby z nietolerancją laktozy,
- sosy i przyprawy – sos sojowy, pasta miso,
- oleje roślinne.
Chcesz zadbać o zdrową dietę dla siebie i swoich bliskich? W LikEat Catering możesz skorzystać z diety wege lub diety ze zmniejszoną ilością glutenu i laktozy. Sprawdź naszą ofertę na catering dietetyczny w Katowicach i dietę pudełkową w Tarnowskich Górach. Znajdziesz nas oczywiście w całym województwie śląskim, a dodatkowo opolskim i małopolskim!